sobota, 28 czerwca 2014

Krywań – czyli pierwsze kroki na Słowacji

Szczęśliwym trafem, tydzień po ostatnim wypadzie w Tatry udało się wygospodarować wolną sobotę. Tym razem postanowiłem wraz z Kasią wybrać się na Krywań. To moja pierwsza wycieczka w słowackie Tatry – można spojrzeć na znane już szczyty z nowej perspektywy:)

piątek, 20 czerwca 2014

Nocny Szpiglas – czyli nowe oblicze gór

To był długo wyczekiwany dzień. Miała być piękna pogoda, a my mieliśmy wielkie plany wyjścia na Małą Wysoką. :) Wycieczka dość długa, ale podobno warta zachodu. Podobno. Niestety Prawa Murphiego ponownie dały znać o swoim istnieniu – żadna z prognoz pogody nie była łaskawa i w piątek miało padać. Zgodnie ustaliliśmy z Agatą, że nie ma sensu iść na Małą Wysoką, ale szkoda było też zmarnować dzień, w który już od dawna planowaliśmy iść w góry. Zdecydowaliśmy, że pójdziemy na coś łatwiejszego i krótszego – padło na Szpiglasowy Wierch. W pierwszej wersji mieliśmy wyjechać o godz. 3, ale po chwili w mojej głowie pojawił się pomysł obejrzenia wschodu słońca ze szczytu. Pomimo wielu wątpliwości, Agaty nie trzeba było długo namawiać.

czwartek, 19 czerwca 2014

Początek – czyli co, jak i dlaczego


Początki zawsze trudne są, czy jakoś tak to szło. Początek w tym wypadku miał miejsce ponad rok temu, kiedy to pod wpływem różnych czynników wpadłem na pomysł utrwalenia swoich wycieczek nie tylko w postaci zdjęć, ale także w postaci słowa pisanego. Jak to zwykle bywa, sam pomysł od jego realizacji dzieli dość dużo. Wtedy jakoś nie było motywacji, może brakło też wiary w swoje umiejętności publicystyczne, a teraz pojawiła się nowa chęć do działania i to jest jej owoc! :)